Wybierajmy zioła lecznicze

cup of camomile infusion and magazine laying on wooden bench

Każdy z nas miał kiedyś kontakt z ziołami. Pamiętamy je z dzieciństwa, kiedy nasze babcie podawały napar z rumianku czy mięty. Widujemy je na łąkach i we własnych ogrodach.

Ale czym właściwie są zioła lecznicze i jaka jest różnica między zwykłymi ziołami, a ziołami leczniczymi?

Czy faktycznie jest różnica między rumiankiem z marketu, a tym ze sklepu zielarskiego? Po co płacić więcej skoro to ten sam rumianek?
Najpierw należy zadać sobie pytanie, czy chcemy, żeby ten przykładowy rumianek miał działanie lecznicze? Bo jeśli zależy nam tylko na ciepłym napoju, to można spokojnie kupić ten  z marketu. I nie wspominam tu o smaku napoju celowo, ponieważ kto choć raz porównał smak ziół leczniczych, ze smakiem proszku (bo w marketowych saszetkach znajdziemy proszek) ten wie o czym mówię.
Ale wróćmy do sedna, czyli działania leczniczego. Każda roślina lecznicza składa się z wielu substancji, między innymi z substancji czynnych. I o te substancje czynne całe zamieszanie. To one sprawiają, że rumianek ma działanie przeciwzapalne, a melisa uspokajające. Jednym rodzajem substancji czynnych są olejki eteryczne i to dzięki nim zioła lecznicze tak intensywnie pachną. 

Okej, ale skoro rumianek, to rumianek, to skąd mam wiedzieć, że akurat ten będzie działał? Jak wiemy na jakość rośliny wpływa sposób jej uprawy, nasłonecznienie, jakość gleby itd. Więc tak jak pomidor, pomidorowi nierówny, tak rumianek, rumiankowi zdecydowanie nierówny. 

Kluczem jest tutaj klasyfikacja produktu. Dlatego jeśli chcemy kupić zioła lecznicze najwyższej jakości i takie, które przede wszystkim będą faktycznie ziołami leczniczymi, to szukamy oznaczenia “produkt leczniczy”. 

Takie oznaczenie daje nam gwarancję, że partia roślin została przebadana na zawartość substancji czynnych. Są one ściśle określone i tylko te rośliny spełniające wymagania mogą trafić do opakowania z napisem “produkt leczniczy”, a co się dzieje z resztą, która nia spełnia kryteriów? Możecie się domyśleć dokąd trafiają i pod jaką postacią można je kupić.

Wiadomo, że nie można generalizować i uznać każdy przykładowy rumianek, który nie jest oznaczony jako produkt leczniczy za zioło, które nie będzie lecznicze. Każdorazowo należy sprawdzić producenta, bądź po prostu powąchać produkt, bo dzięki temu poczujecie chociaż, czy zawartość olejków eterycznych jest prawidłowa 🙂 Ale nie zapominajcie o składzie! W rumianku powinien być rumianek i nic więcej, bo jeśli do składu zakradnie się aromat, to wasze organoleptyczne badanie zawartości olejków eterycznych możemy uznać za nieważne. 

Podsumowując, jeśli oczekujecie od ziół działania leczniczego i najlepszego smaku, to wybierajcie te oznaczone jako produkt leczniczy, lub sprawdzajcie skład i producenta. Powodzenia! Nie zapominajcie jednak o systematyczności, która przy stosowaniu ziół leczniczych ma ogromne znaczenie, ale o tym opowiem już innym razem. 

Ta strona wykorzystuje pliki cookie.